Wodospady Erawan

Prowincja Kanchanaburi słynie nie tylko z Mostu na rzece Kwai, ale także z pięknych, niemal dziewiczych terenów. W otoczeniu dżungli znajdziecie perełkę – wodospady Erawan.
Najłatwiej dotrzecie tutaj korzystając z lokalnego autobusu. Wodospady Erawan są oddalone od miasta Koanchanaburi o około 80km. Stąd odjeżdża bus 8710. Bilet kosztuje ok 50 BHT (2017). Nie martwcie się, na pewno go nie pomylicie. Komunikacja w Tajlandii jest kolorowa, stara i specyficzna. Z głośniczków usłyszycie tajskie hity, a za klimatyzaję robią wiatraczki przyczepione do sufitu. Taka podróż sama w sobie jest atrakcją.


Po tej zachwycającej podróży musicie udać sie do kasy i kupić bilet (150-200 BHT 2017). Najlepiej teraz skorzystać też z toalety, ponieważ za bramkami nie ma żadnej inftartuktury. Warto też zaopatrzyć się w wodę. Aby uniknąć tłumów turystów najlepiej przyjechać tu wcześnie rano – pierwszym busem.


Wodospady Erawan mają 7 poziomów. Na każdym poziomie wyglądają inaczej. Warto zatem przejść całą trasę, żeby nacieszyć się ich różnorodnością. W każdym basenie można się kąpać. Ja zrezygnowałam z tej przyjemności, ponieważ woda w nich jest naprawdę lodowata.

Otoczenie wodospadu jest piękne, jednak trzeba mieć świadomość, że kaskady biorą się z różnicy wysokości. Jeśli nie jesteście zaprawieni w chodzeniu po górach, zwłaszcza przy dużej wilgotności i temperaturze, to lepiej odpuście sobie trasę na samą górę.


Pierwsze etapy szlaku są w miarę płaskie, im dalej w las, tym więcej drzew. Temperatura i wilgotność robią swoje. Warto zabrać ze sobą duży zapas wody i wygodne buty. Niemniej jednak uważam, że wodospady Erawan to piękne miejsce i warto wybrać się tu na wycieczkę.

Dodaj komentarz