Braszów

Braszów to jedno z bardziej turystycznych miast Rumunii. Położone jest w Transylwanii, pomiędzy wzgórzami. To świetna baza wypadowa do górskich wędrówek. W mieście znajdziecie także całą masę pięknych miejsc i zabytków.

Co zwiedzić w Braszowie

Pierwsza Rumuńska Szkoła

Nie każdy wie, że w Braszowie mieści się pierwsza rumuńska szkoła. Wzniesiono ją na terenie kościoła św. Mikołaja. Pierwszy dzwonek zabrzmiał tu w 1583 roku. Początkowo uczono tu cyrlicy, jednak w 1833 roku przyjęto alfabet łaciński. W dawnych czasach w szkole kształcili się przedstawiciele ze wszystkich rejonów Rumunii. Po zakończeniu edukacji wracali do swoich miejscowości i tam przekazywali wiedzę pozostałej części społeczności. Wraz z rozwojem edukacji w całej Rumunii niewielka szkoła stopniowo traciła swoje znaczenie. W 1964r. została ona przekształcona na muzeum.

braszów pierwsza rumuńska szkoła

W budynku poza szkolnymi ławkami i przyborami znajduje się też pierwsza rumuńska prasa drukarska oraz zbiór starych ksiąg.

braszów pierwsza rumuńska szkoła

Wejście do muzeum jest płatne. Cena biletów to 20 lei dla osoby dorosłej, 10 lei dla dzieci i studentów.

Brama Katarzyny

Kierując się od pierwszej rumuńskiej szkoły w stronę głównego rynku natraficie na spektakularną bramę miejską schowaną w zaciszu niewielkiego parku. Malownicze wieżyczki sprawiają bajkowe wrażenie. Wzniesiono ją w 1559 roku. Jest jedyną bramą, która w niezmienionej formie przetrwała do dzisiejszych czasów.

brama katarzyny braszów

Aktualnie bramy nie można zwiedzać. Możliwe jest jedynie zrobienie sobie zdjęcia z zewnątrz.

Mury miejskie oddzielały dzielnicę niemiecką ze starówką i pięknymi kamienicami, od dzielnicy rumuńskiej. Rumunowie mogli wejść do części Saskiej tylko przez bramę i dodatkowo musieli uiścić opłatę.

Dzielnica Schei

Braszów dawniej składał się z dwóch części: Saskiej i Rumuńskiej. Dzielnica rumuńska, położona poza centrum Braszowa, nie posiada tak pięknych i zadbanych budynków. Tutaj znajduje się najwęższa uliczka w Rumunii. Liczy sobie jedynie 1,3m szerokości i stanowi jedną z atrakcji miasta. Niestety nie jest ona tak zadbana jak jej kuzynka w Sybinie. Na ścianach widać grafiti i napisy.

wąska uliczka
wąska uliczka braszów

Czarny Kościół

Czarny Kościół to zdecydowanie wizytówka miasta. Został wzniesiony w średniowieczu, w stylu gotyckim. Imponująca bryła, niesamowite wnętrze i zadziwiająca historia sprawiają, że stał się on symbolem Braszowa.

czarny kościół

Nazwę Czarny Kościół przyjęto po pożarze, który w 1689 roku strawił prawie cały Braszów. Wnętrze świątyni niemal doszczętnie spłonęło. Ponieważ kamienne ściany zostały mocno osmolone przybrały czarny kolor. Odbudowa kościoła trwała prawie 100 lat. I choć sadza stopniowo została zmyta ze ścian budowli, to nazwa pozostała.

czarny kościół

Ponieważ wejście do Kościoła jest płatne najpierw musimy skierować się do kasy naprzeciwko wejścia do świątyni. Za bilet dla osoby dorosłej należy zapłacić 10 lei. Nie można fotografować z lampą błyskową.

Rynek Miejski

Centralna część miasta. Znajdziecie tu całą masę ogródków i knajpek z miejscowym jedzeniem. Na rynku jest także duża fontanna. Znajdują się tu także Ratusz oraz dawna siedziba Rady Miejskiej.

miejski rynek w braszowie

Staromiejskie uliczki

W Braszowie znajdziecie cały labirynt klimatycznych kolorowych uliczek. Miasto jest bardzo czyste i zadbane. Z pełną przyjemnością można delektować się niespiesznym spacerem.

Wzgórze Tampa

Braszów położony jest w dolinie między wzgórzami. Na jedno z nich – Tampa – można wjechać kolejką. Niestety ja z tej atrakcji nie skorzystalam, ponieważ czas oczekiwania był zbyt długi. Kolejka chętnych ciągnęła się kilkdziesiąt metrów.

Wzgórze Tampa zdobi napis Brasov.

Braszów – gdzie zjeść

Braszów to bardzo tustyczna miejscowość więc ze znalezieniem restauracji nie będziecie mieć problemu. Oferta gastronomiczna jest tu bardzo szeroka. Znajdziecie między innymi kawiarnie, restauracje, budki z lodami i piekarnie.

Ze swojej strony mogę serdecznie polecić restaurację DZE niedaleko Rynku Miejskiego. Nie jest to wprawdzie kuchnia rumuńska, tylko gruzińska, ale zorientowałyśmy się dopiero po przeczytaniu menu i szczerze mówiąc, nie chciałyśmy już zmieniać lokalu. Dania były smaczne, podane szybko. Porcje solidne.

Jeśli jednak nie szukacie restauracji, tylko jedzenia na szybką przekąskę, to polecić mogę piekarnię przy głównej drodze Covrigaria 4U. W ich ofercie znajdziecie pizzę na kawałki, coś ala burek, hot dogi i inne glutenowe pyszne rzeczy. Ceny bardzo przystępne, dlatego warto wziąć coś na zapas.

Możesz również polubić

Dodaj komentarz