Jarmark w Dreźnie

Odwiedzanie jarmarków bożonarodzeniowych to jedna z moich ulubionych tradycji przedświątecznych. Gwar, miliony światełek, piękne rękodzieło i unoszący się zapach grzanego wina to coś co sprawia, że oczekiwanie na święta staje się przyjemniejsze, pomimo panującej wokół szarugi. W tym roku wybrałam jarmark w Dreźnie.

Drezno

Niestety, na temat Drezna nie napiszę zbyt wiele i nie podpowiem Wam co warto zobaczyć, ponieważ podczas mojej wizyty w czasie zaplanowanym na zwiedzanie centrum miasta było zamknięte przez policję. Akurat wtedy w głównej galerii miasta mieszczącej się niedalego jarmarku świątecznego zabarykadował się napastnik z zakładnikami. W związku z tą sytuacją woleliśmy poczekać na rozwój wydarzeń w miejscu naszego noclegu. Naszczęście w godzinach popołudniowych policja zatrzymała napastnika i cały obszar centrum wieczorem był bezpieczny. Pogoda nie rozpieszczała, dlatego zdecydowaliśmy się tylko na odwiedzenie jarmarku bez zwiedzania miasta.

Jarmark w Dreźnie

Nie będę ukrywać, że głównym celem wyjazdu grudniowego był kubek grzanego wina na jarmarku Striezelmarkt, którego historia sięga 1434 roku. Wewnątrz dużego placu poza licznymi stoiskami z rękodziełem, wypiekami, wędlinami i pamiątkami znajdziecie także kolorowe karuzele, szopkę, choinkę, świąteczną piramidę oraz młyńskie koło.

Tradycja budowania świątecznych piramid narodziła się na Rudawach. Od nich wzięła się tradycja bożonarodzeniowych choinek. Jarmark w Dreźnie może poszczycić się najwyższą piramidą, która mierzy aż 14m wysokości.

Podczas pobytu zdecydowanie warto skusić się na grzane wino. Liczne stoiska oferują ten trunek. Znajdziecie białego, różowego oraz czerwonego tradycyjnego grzańca. Ceny są jednakowe na wszystkich stoiskach, dlatego szkoda czasu na szukanie najtańszego. W 2022 roku za kubek grzańca trzeba zapłacić 4,5 EUR plus 4 EUR kaucji za piękny kubek. Była ona zwracana po oddaniu kubeczka.

Jeśli chodzi o atrakcje, które oferuje Jarmark w Dreźnie to z pewnością stoiska świąteczne same w sobie. Mają tak bogate ozdoby, liczne światełka, ruszające się elementy, że naprawdę robią niesamowite wrażenie. Znajdziecie tu także domek z piernika oraz kalendarz adwentowy.

Jeśli chodzi o jedzenie to królują wursty oraz tradycyjne słodkie strudle.

Z rękodzieła warto zwrócić uwagę na ozdoby drewniane.

Dodatkowo warto skusić się na przejażdżkę na diabelskim młynie, żeby spojrzeć na plac z góry. Koszt to 5 EUR od osoby. Spokojnie można podziwiać stoiska z góry, zrobić zdjęcia i nacieszyć się jazdą.

Informacje praktyczne

Do Drezna najłatwiej dostać się samochodem. Kursuje także Flixbus oraz pociąg.

Nocleg zarezerwowaliśmy w dość specyficznym miejscu Fox-Box. To zbudowane z palet kapsuły. Plusem jest darmowy parking, dobre skomunikowanie z centrum miasta i niska cena. Osobiście brakowało mi chociaż dwóch palników w aneksie kuchennym, poza tym bez zarzutu.

Sam jarmark mieści się w centrum Drezna, do którego dojeżdżają liczne tramwaje. Tuż obok galerii Altmarkt.

Możesz również polubić

Dodaj komentarz