Paragon z podróży – Stambuł i Kapadocja
Wyjazd do Stambułu i Kapadocji to jeden z moich droższych wyjazdów w tym roku. Raz, że odbył się w okolicy Bożego Ciała, przez co bilety lotnicze to tanich nie należały, dwa, że postanowiłyśmy w Kapadocji spać w hotelu, a nie budżetowo, trzy, że odbyłyśmy lot balonem, a to atrakcja sama w sobie mega droga. Niemniej mam masę pięknych wspomnień, a to w podróżowaniu liczy się najbardziej. Także Paragon z podróży do Turcji przedstawia się następująco.
Paragon z podróży – jaka waluta
W Turcji obowiązuje lira turecka. Kurs w obecnych czasach, przy obecnej inflacji w Turcji bardzo drastycznie się waha.
Ogólnie wszędzie działa karta revolut i jest to bardzo wygodne rozwiązanie. Warto mieć trochę drobnej gotówki na pamiątki lub drobne jedzenie w budkach ze street food.
Transporty
Transporty wyniosły nas dość dużo. Dojazdy z Poznania do Berlina i spowrotem wyniosły nas 248 zł (149 do Berlina i 99 w drodze powrotnej). Na miejscu wypożyczyliśmy auto (opcja z pełnym ubezpieczeniem), koszt 40 EUR/osobę plus paliwo ok 340 lir na osobę.
Po zdaniu auta dwa razy skorzystaliśmy z taksówki (18 EUR/os) oraz z komunikacji miejskiej (zakup karty na transport oraz doładowanie ok 40 lir/os). Najdroższe w tym zestawieniu są loty (linia Turkish airline) na trasie Berlin-Stambuł wyniosły nas 196 EUR.
Łącznie podsumowując w jednej walucie 1759 PLN.
Noclegi
Noclegi mieliśmy w trzech miejscach: Ankara hotel Esila (1 noc), Goreme hotel Cappadocia Caves Hotel (2 noce), a w Stambule mieszczący się niedaleko ścisłego centrum Hotel Gulliver Mansion (2 noce). Wszystkie noclegi obejmowały śniadania.
Za wszystkie noclegi zapłaciliśmy ok 700 PLN.
Jedzenie
O tym gdzie smacznie zjeść w Kapadocji przeczytacie tutaj.
O tym gdzie smacznie zjeść w Stambule przeczytacie tutaj.
Łącznie za jedzenie przez całe 6 dni wyjazdu zapłaciłam ok 2500 lir. Mamy w tym także zakupy przekąsek w sklepach, alkohol i wszystkie dania w restauracjach i knajpach. Ogólnie za posiłek w normalnej knajpie z napojem trzeba liczyć między 250 a 390 lir tureckich czyli ok 10-18 EUR.
W przeliczeniu na złotówki wychodzi 398 PLN
Atrakcje
Paragon z podróży w tym wypadku obejmuje także atrakcje. A tych było co nie miara. Najwięcej oczywiście wydałam w Kapadocji. Tutaj wjazd do każdej niemalże doliny jest płatny i tak nazbierało się na osobę ok 80 lir. Zwiedziłam tu także podziemne miasto. Przeczytacie o nim w tym wpisie. Wstęp do podziemnego miasta to koszt 250 lir. Najdroższą atrakcją w Kapadocji jest lot balonem. Zapłaciłam za niego 150 EUR, ale było to niezapomniane przeżycie i spełnienie marzenia z mojej Bucket list.
Jeśli chodzi o atrakcje w Stambule to większość z nich jest darmowa: Hagia Sophia, Błękitny Meczet, dzielnica Balat, targowiska… Jedyną płatną atrakcją był spacer z lokalnym przewodnikiem o którym pisałam tutaj. Koszt 10 EUR.
Darmową atrakcją podrodze między Ankarą a Kapadocją było słone jezioro Tuz.
Łącznie za atrakcje na wyjeździe wydałam 765 PLN
Paragon z podróży podsumowanie
Do całości należy także dodać 70 PLN ubezpieczenia podróżnego, które zawsze wykupuję. Dodatkowo nie podsumowuję wydatków na pamiątki, ponieważ to indywidualna kwestia każdego.
Cały 6 dniowy wyjazd do Kapadocji i Stambułu wyniósł 3692 PLN. Wydaje się dużo, ale dla porównania podobna wycieczka w biurze podróży to koszt ponad 1000 PLN wyższy i nie mamy pełnej dowolności w wyborze miejsc, które zwiedzamy.
Dodaj komentarz