Najlepsze szlaki na Maderze
Na Maderze, wyspie wiecznej wiosny, byłam w październiku. Pogoda bardzo dopisała i sprzyjała wędrówkom. Tras na Maderze nie brakuje i każdy znajdzie coś dla siebie. Mimo, że nie uważam się za miłośniczkę gór, to Madera skradła pod tym względem moje serce. Przepiękne widoki, zróżnicowany krajobraz i wszechobecna zieleń sprawiają, że nawet dla mnie górskie spacery były bardzo przyjemne. Poniżej opiszę kilka najbardziej malowniczych tras i podpowiem, które z nich wybrać, jeśli nie jesteście wprawnymi górołazami. Poznajcie najpiękniejsze szlaki na Maderze.
Półwysep Świętego Wawrzyńca – najdalsza część Madery
Półwysep św. Wawrzyńca jest najbardziej wysuniętym na wschód punktem Madery. Z powodu silnych wiatrów nie rosną tu drzewa, a krajobraz jest surowy. W październiku nie było tu ani grama zieleni. Ponieważ wieje tu praktycznie zawsze warto zabrać ze sobą chustę i kurtkę.
Trasa z parkingu do końca półwyspu liczy niecałe 4 km. Szlak na przemian pnie się w górę i schodzi w dół. Przed ostatnim podejściem znajduje się mały bar z łazienką.
Ostatnie podejście jest dość strome, a skały są miejscami śliskie. Powrót odbywa się tą samą drogą.
Levada 25 fontes, Levada Risco – dwa szlaki na Maderze
Jedna z piękniejszych tras na Maderze. Rozpoczyna się w Rabacal. Żeby dojść do początku szlaku należy pieszo pokonać 2km szerokiej asfaltowej drogi. Idąc w stronę lewady mamy z górki. Na powrót można skorzystać z podwózki buskiem (cena 3 EUR).
Levada 25 fontes i Levada Risco zaczynają się w tym samym miejscu. Jakieś 800 metrów dalej rozdzielają się na dwa szlaki. Najpierw udajemy się do wodospadu Risco. Trasa jest prosta, bez przewyższeń, biegnie wzdłuż lewady. Na jej końcu znajduje się taras widokowy otwierający się na wysoki wodospad.
Wracamy do rozstaju dróg i schodzimy stromymi schodami w dół doliny. Dalej szlak wiedzie przez wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO las wawrzynowy. Trasa poza nielicznymi podejściami jest prosta, miejscami bardzo wąska. Łączna jej długość to około 4,5 km.
Na jej końcu znajduje się tytułowe 25 źródeł. Zieleń, szum spływającej wody zachęca do odpoczynku w tym miejscu i delektowania się chwilą.
Levada dos Balcones – widok na szczyty
Szlaki na Maderze nie muszą być długie. Krótka i przyjemna lewada prowadząca do punktu widokowego. Są dwa miejsca, w których można rozpocząć wędrówkę. My rozpoczęliśmy w miejscowości Ribeira Frio zaraz po kawie z miejscowej knajpki. Tutaj czekało nas jedno podejście, ale zaczynając spacer wcześniej cała trasa będzie przyjemnie płaska. Na jej końcu znajduje się punkt widokowy, z którego, przy dobrych warunkach widać najwyższe szczyty Madery.
Trasa jest krótka, przejście całości ze zdjęciami nie zajmuje więcej niż 45 minut.
Levada Nova – spacer za wodospadem
Samochód warto zostawić przy kościółku Igreja da Lombada da Ponta do Sol. Następnie asfaltem kierujemy się zgodnie z drogowskazami na Levada Nova. Miejsce rozpoczęcia szlaku to przejście przez gospodarstwo. Jest bardzo niepozorne i łatwo je przeoczyć. Na płotach są drogowskazy. Lewada nie ma przewyższeń, ale droga jest bardzo wąska.
Na końcu lewady, zaraz po wyjściu z długiego tunelu znajduje się wodospad, pod którym można przejść.
Kierując się dalej natrafimy na kamienne schody prowadzące w dół do Levady Mill. Schodzimy nimi i równolegle z wyżej położoną Levadą Novą wracamy do samochodu. Zakończenie tej trasy znajduje się przy kościółku.
Levada Caldeirão Verde – najbardziej zielona trasa
Najbardziej zielony szlak na Maderze rozpoczyna się przy leśnym schronisku Queimadas i ma 6,5 km długości w jedną stronę.
W przeważającej większości trasa jest płaska bez podejść. Biegnie zielonym lasem, z dużą ilością paproci. Na trasie znajduje się kilka tuneli, więc warto zaopatrzyć się w latarkę.
Część szlaku biegnie nad stromymi zboczami, od których dzielą nas tylko prowizoryczne barierki, zatem jeśli ktoś cierpi na lęk wysokości to trasa raczej nie jest na jego nerwy.
Po przejściu czterech tuneli na trasie pojawi się odchodząca w lewo droga do samego wodospadu. Tutaj czeka nas delikatne podejście. Sam wodospad jest imponujący, otoczony przez zielone zbocza.
Ze wszystkich szlaków na Maderze, które przeszłam ta była najpiękniejsza, najbardziej zielona i najprzyjemniejsza dla mnie w odbiorze.
Pico Ruivo i Pico Arieiro – Dach Madery
Najbardziej wymagająca z opisanych tu tras. Zaczyna się na szczycie Pico Areeiro, na który można wjechać samochodem, a kończy na najwyższym szczycie Madery Pico Ruivo. Trasa w dwie strony liczy 11,2 km. Widoki są nieziemskie, oszałamiające, cudowne, wspaniałe. Wycieczka zajmie Wam cały dzień. Proponuję po tej trasie tylko relaks w basenie.
Początkowa droga jest przyjemna, prowadzi do tarasu widokowego. Większość turystów tutaj zawraca i kieruje się w stronę parkingu. Kilka kroków dalej znajdują się tak zwane schody do nieba. Robią ogromne wrażenie, zwłaszcza, że bo obu ich stronach wita nas przepaść.
Dalsza trasa prowadzi w dół aż do wejścia do pierwszego tunelu. Warto zaopatrzyć się na trasę w latarkę lub czołówkę, ponieważ tuneli jest tutaj dużo. Dalej musimy obejść szczyt Pico das Torres, zbocze jest bardzo strome, a od przepaści dzieli nas jedynie lichej konstrukcji barierka.
Kolejnym wyzwaniem są bardzo strome schody osadzone na masywie Pico Ruivo. Zdecydowanie nie nadają się dla osób z lękiem wysokości.
Przed ostatnim podejściem znajduje się małe schronisko. Można tu kupić kawę, przekąski. Jest także toaleta. W październiku schronisko było czynne, nie wiem jak to wygląda poza sezonem np. zimą.
Podejście na najwyższy szczyt Madery zajmuje około 20 minut. Widoki są warte tego wysiłku. Teraz wystarczy cyknąć selfie i wrócić do auta tą samą drogą .
Warto zaopatrzyć się w: wygodne buty, czapkę/opaskę na uszy, ponieważ często tu wieje, dużo wody, przekąski/batoniki energetyczne, latarkę.
Szlaki na Maderze – dla kogo
Szlaki na Maderze są bardzo zróżnicowane, ale nie wymagają posiadania super kondycji. Z pewnością na levadach poradzi sobie każdy. Warto zaopatrzyć się w wygodne buty, chustę na wiatr i zapas wody. Jeśli nie mamy siły na trekking możemy zobaczyć las fanal, lub inne ciekawe miejsca na Maderze.
Dodaj komentarz